Upały są niemiłosierne. Chcieliśmy ciepło - no to mamy. Ta pogoda stanowczo nie wpływa na mnie dobrze, dlatego zamiast dalej narzekać, przejdę do tego co mam na sobie.
Dziś stylizacja, którą spokojnie można założyć na dzień jak i wieczór. Od razu wspomnę, że koszula jest cieniutka i prawie nie czułam jej na sobie. Sandałki na obcasie (klik) mam jeszcze w kolorze czarnym. Marzyłam o takich już kiedy pojawiły się w Zarze (w kolorze nude-pomarańcz-czarny), ale ich cena nie zachęcała mnie wtedy do kupna ;)
...
Wyprzedaże powoli ogarniają wszystkie sieciówki, a moja szafa czeka na "nowy towar" więc spodziewajcie się niebawem posta z większą ilością nowości :)
Do następnego!
Zapraszam na:
koszula - Reserved
szorty - Sinsay
sandałki - elilu.pl
zdj. Maria Dubij
koszula jest piękna, bardzo takie lubię :)
OdpowiedzUsuńpieknie wyglądasz :) I mam jeszcze taka sprawę, nie chcę tutaj spamować, ani nic, ale obserwujesz mojego bloga przez program obserwacji google, który w przeciągu 2 tygodni ma zniknąć :< Dlatego zapraszam Cię do obserwowania mnie na bloglovin'- który ma zastąpi program google. Tu jest link: http://www.bloglovin.com/blog/3704460 BUZIAKI!! <3
OdpowiedzUsuńdodatki są świetne!<3
OdpowiedzUsuńJak na razie Elilu ma najlepsze buty <3 :)))))
OdpowiedzUsuńFajnie te sandałki prezentują się na nóżce.
Pięknie wyglądasz!
mega koszula!
OdpowiedzUsuńzestaw idealny :)
OdpowiedzUsuń