Rzuciłam się na kolekcje coca-coli w croppie jak (kiedyś) na nowy towar w sklepie z odzieżą używaną. Myślę, że dalszy kolementarz jest zbędny ;)
Kolejny raz pokazuję Wam stylizacje, w której jest trochę sportowo, ale nie do końca. W takim wydaniu czuje się najlepiej. Może w końcu znalazłam swój styl?
t-shrt - cropp
spodnie, torebka - sinsay
narzutka - no name
buty - parfois